7 na 10 pracodawców w Polsce boryka się z trudnościami w zrekrutowaniu nowych pracowników z aktualnie poszukiwanymi umiejętnościami – potwierdza opublikowany dziś raport ManpowerGroup „Niedobór talentów”. To wciąż dużo, jednak skala ta jest mniejsza niż jeszcze rok temu, gdy rekrutacja zakończona sukcesem była wyzwaniem dla 81% pracodawców w naszym kraju. Poziom niedoboru talentów wrócił do takiego samego rozmiaru, z jakim rynek pracy mierzył się przed wybuchem pandemii, w 2019 roku. Raport potwierdza również, że najtrudniej jest znaleźć u kandydatów umiejętności z obszaru IT & analizy danych, logistyki & operacji oraz obsługi klienta. Z wyzwaniem w pozyskaniu odpowiednich osób do pracy zmaga się cały świat – w skali globalnej odnotowuje je 75% firm.
Zgodnie z deklaracjami polskich pracodawców najtrudniejszymi do znalezienia wśród kandydatów umiejętnościami są te z obszaru IT & analizy danych – wskazało na nie 32% przebadanych polskich firm. Na drugim miejscu znalazły się logistyka i operacje (29%), a następnie obsługa klienta (27%), HR (26%) oraz sprzedaż i marketing (23%). Branżą, w której firmy odczuwają największy problem z rekrutacją pracowników jest gastronomia i hotelarstwo – aż 85% organizacji z tego sektora mierzy się z niedoborem talentów. Równie duży niedobór rąk do pracy odczuwa bankowość i finanse (77%), budownictwo (75%) oraz produkcja (75%).
Skala trudności w zrekrutowaniu pożądanych pracowników nadal utrzymuje się na wysokim poziomie, jednak wynik jest niższy o 11 punktów procentowych niż rok temu. W raporcie z 2021 roku o braku kandydatów mówiło 81% firm, w 2019 roku było to o 11 punktów procentowych mniej, czyli 70% – dokładnie tyle, ile pokazuje tegoroczna analiza.
Najnowsze wyniki raportu Manpower o niedoborze talentów dobitnie pokazują wyzwania, z jakimi mierzy polski rynek pracy. 70% pracodawców mówiących o trudnościach w pozyskaniu niezbędnych talentów to pokłosie zarówno nadal bardzo niskiego poziomu bezrobocia, jak i niedopasowania kompetencyjnego kandydatów na rynku do tak dynamicznie zmieniającej się specyfiki i organizacji wielu firm – mówi Kamil Sadowniczyk, dyrektor Manpower Polska.
Największe problemy ze znalezieniem osób z pożądanymi kwalifikacjami zgłaszają małe (zatrudniające od 10 do 49 osób) i średnie (50 – 250) przedsiębiorstwa – 74% z nich mówi o trudnościach w dostępności rąk do pracy. Problem zauważa również 68% dużych organizacji (ponad 250 osób) oraz 67% mikroprzedsiębiorstw (do 9 osób).
Zdaniem eksperta, pracodawcy funkcjonują w otoczeniu dużej niepewności, ale też ogromnych niedoborów, a liczne czynniki zewnętrzne będą jedynie zwiększały dynamikę tych zmian.
Ostatnie dwa lata charakteryzowała zarówno transformacja cyfrowa, jak i umacniający się trend automatyzacji w przedsiębiorstwach produkcyjnych czy logistycznych. W efekcie znacząco szybciej rośnie zapotrzebowanie na nowe kompetencje, niż ich podaż na rynku – mówi Kamil Sadowniczyk.
Jak dodaje ekspert, nie można jednak pominąć czynników, pod wpływem których znajduje się obecnie polska gospodarka, a w rezultacie rynek pracy.
Wciąż notowane są duże zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw, które wymagają od firm jeszcze większej elastyczności. Są one jednak przyczyną decyzji o przenoszeniu części łańcucha do Europy, w tym do Polski, co nasila zapotrzebowanie na kandydatów. Z drugiej strony mamy do czynienia z szalejąca inflacją oraz presją płacową, czy też niemal spiralą inflacyjną, której ryzyko jest bardzo wysokie przy wysokich oczekiwaniach kandydatów na rynku o tak dużym niedoborze. Jedną z konsekwencji takiej sytuacji, może być właśnie nadal utrzymujący się na bardzo wysokim poziomie wskaźnik niedoboru talentów – podsumowuje Kamil Sadowniczyk.
Jak wygląda sytuacja niedoboru talentów w ujęciu globalnym? Wyzwania związane z pozyskiwaniem pracowników o pożądanych kompetencjach zgłasza 75% firm na świecie, co jest wskaźnikiem o 5 punktów procentowych wyższym niż ten notowany w Polsce. Największe niedobory talentów na rynku pracy wskazują przedsiębiorstwa w Tajwanie (88%), w Portugalii (85%), Singapurze (84%), Chinach (83%) i Hong Kongu (83%). Polska zajęła 32 miejsce w globalnym rankingu, co stanowi 4. miejsce wśród państw europejskich z najmniejszym niedoborem talentów. Mniejsze trudności ze znalezieniem kandydatów z odpowiadającymi firmom kwalifikacjami w Europie notują organizacje z Czech (49%), Słowacji (56%) oraz Holandii (66%).
O badaniu: Badanie „Niedobór talentów” zostało zrealizowane na próbie 522 pracodawców w Polsce i 40 000 firm na świecie. Celem badania było zmierzenie skali trudności w pozyskiwaniu nowych pracowników o pożądanych kompetencjach. Raport prezentuje dane w podziale na 6 regionów Polski i 6 sektorów rynku. W raporcie znajdują się również dane na temat umiejętności, w tym również kompetencji miękkich, najtrudniejszych do znalezienia u kandydatów.
Badanie zostało zrealizowane pomiędzy 1 a 29 kwietnia 2022 roku, zatem odzwierciedla wpływ konfliktu w Ukrainie na rynek pracy w Polsce.
Źródło: ManpowerGroup