Styl pracy zmienił się w pandemii i do teraz wpływa to na decyzje firm dotyczące biur. Pracodawcy w aktualnych warunkach gospodarczych myślą o konsolidacji, racjonalizacji i zarządzaniu kosztami, ale też o podnoszeniu jakości swoich powierzchni biurowych. Z najnowszego raportu wynika, że ponad połowa przebadanych firm chce przenieść do biur o wyższej jakości przynajmniej część swoich pionów, a co czwarta sprawdza taką możliwość. Sektor biurowy coraz bardziej zmierza też w kierunku rozwiązań elastycznych.
Od ponad trzech lat firmy mierzą się z nową rzeczywistością, w której biura zmieniły funkcję. Z naszego badania wynika, że 76 proc. pracodawców w Europie zmniejszyło liczbę miejsc siedzących w relacji do liczby pracowników, jednocześnie taki sam procent zwiększył powierzchnię przeznaczoną do pracy wspólnej. To pociąga za sobą liczne konsekwencje. Z jednej strony, firmy chcą racjonalizować wydatki i posiadaną przestrzeń, ale nie kosztem jakości, która pozostaje niezwykle istotna. Widzimy zdecydowany zwrot pracodawców w kierunku biur w bardzo dobrych lokalizacjach, które spełniają wysokie standardy ekologiczne, a jednocześnie zapewniają najwyższy komfort pracownikom. Tylko w taki sposób firmy mogą zapewnić sobie wysoką frekwencję, na której im zależy – mówi Paweł Dobrowolski, dyrektor w dziale biurowym CBRE.
Jakość biura niezwykle istotna
Z raportu CBRE „CEE Office Occupier Sentiment Survey” wynika, że 42 proc. firm w Europie Środkowo-Wschodniej zmniejszyło swoją przestrzeń biurową w ciągu ostatnich trzech lat. To mniej niż w całej Europie, gdzie takie zjawisko dotyczyło aż 60 proc. przedsiębiorstw. Podobny trend będziemy obserwowali w kolejnych trzech latach, zwłaszcza w kontekście prognozowanej na całym świecie redukcji zatrudnienia, związanej m.in. z rozwojem automatyzacji i sztucznej inteligencji. Aktualnie strategie firm w zakresie biur mają na celu konsolidację, racjonalizację lub zarządzanie kosztami, ale także poprawę jakości posiadanej przestrzeni. Aż 48 proc. firm, które planują zmiany swoich powierzchni biurowych przenosi co najmniej część swoich pracowników do lepszych jakościowo biur, a kolejne 23 proc. sprawdza taką możliwość.
Coraz więcej powierzchni elastycznych
Poza rosnącą modą na jakość, wzrasta też apetyt firm na elastyczne powierzchnie biurowe. Najemcy chętniej niż dotychczas rozważają większy udział elastycznej powierzchni biurowej we wszystkich swoich przestrzeniach. Aktualnie niemal połowa (47 proc.) respondentów twierdzi, że elastyczna powierzchnia stanowi mniej niż 10 proc. ich portfela, 31 proc. posiada od 11 do 25 proc. takich przestrzeni, a zaledwie 3 proc. deklaruje, że elastyczne powierzchnie to od 26 do 50 proc. ich biur. Niemniej w ciągu najbliższych dwóch lat te proporcje ulegną zmianie. Za dwa lata 47 proc. firm będzie posiadało 10 proc. biur elastycznych w swoim portfelu, dla 17 proc. będzie to już od 11 do 25 proc., a 15 proc. zbliży się do połowy udziału przestrzeni flex w swoich zasobach (przedział od 26 do 50 proc.).
Współdzielenie biurek w centrum uwagi
Bezpośrednią konsekwencją przechodzenia w kierunku środowisk pracy opartych na współpracy jest zmiana współczynnika współdzielenia biurek. Aktualnie sytuacja, w której z jednego biurka korzystają dwie osoby wynosi 10 proc., ale już za dwa lata będzie to 21 proc. Natomiast przydzielenie jednego biurka jednej osobie to aktualnie rzeczywistość 28 proc. firm, a za dwa lata będzie to zaledwie 5 proc. Zdecydowana większość firm zlokalizowanych w Europie Środkowo-Wschodniej deklaruje wskaźnik między 1 a 2 biurka na pracownika (72 proc.).
Źródło: CBRE