Psychoterapia grupowa to forma terapii. Z jednej strony budzi spore (ale naturalne) obawy, z drugiej – pozwala stać się częścią swego rodzaju wspólnoty terapeutycznej. Dowiedz się, jak psychoterapia grupowa wygląda w praktyce.
Psychoterapia grupowa w dużym skrócie
Słyszy się czasem, że psychoterapia grupowa jest przeciwieństwem tej indywidualnej. To nieprawda. Oczywiście, terapeuta (czasem dwóch) pracuje jednocześnie z kilkunastoma osobami, ale cel terapii jest ten sam – lepsze zrozumienie samego siebie. Różnica polega na tym, że sesje grupowe pozwalają dodatkowo spojrzeć na swoje problemy z perspektywy i w relacji do innych osób.
O psychoterapii grupowej warto wiedzieć, że:
- zawsze powinna skupiać osoby o podobnych problemach lub konkretnych przeżyciach;
- standardowa grupa składa się z 8-12 osób, choć zdarzają się odstępstwa – ważne, aby zapewnić każdemu swobodę wypowiedzi;
- grupy spotykają się najczęściej raz w tygodniu, przynajmniej na godzinę, choć niektórzy terapeuci preferują częstsze spotkania;
- grupy mogą mieć charakter otwarty – gdzie w trakcie terapii mogą dołączać kolejne osoby – lub zamknięty – wtedy grupa przechodzi przez cały proces terapeutyczny w tym samym gronie.
Jak wygląda psychoterapia grupowa w praktyce?
Zazwyczaj udział w terapii poprzedzony jest spotkaniem indywidualnym z prowadzącym. Przed uruchomieniem grupy terapeuta musi wiedzieć, z jakimi problemami mierzą się potencjalni członkowie, oraz określić, czy będą się dobrze czuli w swoim towarzystwie. Najważniejsze jest to, aby zapewnić komfort wszystkim uczestnikom, bez wyjątku. Inaczej trudno byłoby o szczerą wymianę doświadczeń i budowę wspólnego przymierza terapeutycznego.
Jeśli terapeuta nie zgodzi się na przyjęcie kogoś do grupy, nie należy się zrażać. Dobry specjalista w takiej sytuacji prawdopodobnie zaproponuje lepiej dostosowaną do potrzeb danej osoby grupę albo doradzi udział w terapii indywidualnej.
Podobne spotkanie w cztery oczy często poprzedza też pierwszą sesję grupową. To z kolei jest okazja, aby porozmawiać z terapeutą o swoich oczekiwaniach i uczuciach przed rozpoczęciem pracy – od tego zacznie się budowa relacji terapeutycznej.
A jak wyglądają same sesje?
Jeśli wyobrażasz sobie salkę z ustawionymi w kręgu krzesłami – masz rację! Większość grup pracuje właśnie tak jak na filmach: siedząc w kręgu, tak by członkowie widzieli siebie nawzajem, z terapeutą między nimi. Wyjątkiem są terapie online oraz te połączone z pracą z ciałem, gdzie ważne są ćwiczenia ruchowe.
Pierwsza sesja najczęściej poświęcona jest ustaleniu kontraktu, czyli zasad obowiązujących w grupie: przedstawieniu się członków grupy i opowiedzeniu, jak trafili na terapię. Kolejne? Tu już można oczekiwać intensywnej pracy. O tym, jaką będzie miała formę, zadecyduje terapeuta na podstawie celów grupy, charakteru członków i nurtu terapii. Ale praktycznie zawsze kluczowym elementem sesji jest czas dla uczestników, aby podzieli się swoimi doświadczeniami i odczuciami. Mogą być związane z wykonywanymi ćwiczeniami lub tym, co dzieje się w ich życiu – w zależności od planu.
I tu dochodzimy do roli terapeuty. W psychoterapii grupowej można wyróżnić dwa typy prowadzenia sesji:
- swobodny – to od uczestników zależy, z czym przyjdą na sesję i o czym opowiedzą podczas spotkania;
- planowany – praca najczęściej skoncentrowana jest na ćwiczeniach proponowanych przez terapeutę i wymianie dotyczących ich refleksji.
Pamiętaj, że to grupa, a nie prowadzący, dyktuje tempo sesji. Najważniejszym zadaniem prowadzącego jest stymulowanie grupy do autorefleksji oraz dzielenia się doświadczeniami. Dlatego tak ważne jest, aby udało mu się zbudować poczucie bezpieczeństwa i zaufania do innych członków.
Wiesz już, jak wygląda psychoterapia grupowa. Więcej o płynących z niej korzyściach przeczytasz na stronie https://konteksty.net/psychoterapia-grupowa/ i na blogu poradni Konteksty.